Ostatnio jedna z moich współlokatorek zrobiła mi smaka na krem z pieczarek. Właściwie to nigdy go nie jadłam, w domu zawsze panowała pieczarkowa mamy z lanymi kluseczkami. Kolor może nie jest zachęcający, ale muszę przyznać, że wyszła pyszna. Jestem już trochę znudzona ciągłym blenderowaniem tych samych warzyw, więc ta pikantna pieczarkowa odmiana była bardzo miła, wszystkim moim rosyjskim współlokatorkom też smakowała 😉
Pikantny krem z pieczarek
Drukuj przepisSkładniki
- 3 szklanki wody
- 1/2 szklanki pełnego mleka
- 15 pieczarek
- 1/2 dużej cebuli
- 1 duży ziemniak (lub 2 małe)
- 1 łyżka płatków owsianych (błyskawicznych)
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- kilka listków świeżej bazylii
- 1/2 łyżeczki chili
- pieprz, sól
Przgotowanie
Pieczarki obieramy, kroimy w plastry i 2/3 z całości wraz z posiekaną cebulą podsmażamy na oliwie (lekko "podpalamy" dzięki czemu uzyskujemy charakterystyczny aromat pieczarek).
Do gotującej się wody wrzucamy pokrojone ziemniaki, bazylię, płatki owsiane oraz podsmażone z cebulką pieczarki, gotujemy około 30 minut.
Do gotującej się zupy dodajemy mleko, doprawiamy solą, pieprzem i sporą ilością chili.
Całość blenderujemy dokładnie i sprawdzamy czy krem jest odpowiednio doprawiony.
Na samym końcu podsmażamy resztę pieczarek i dodajemy do zupy.
15 komentarzy
Aniko
28 lipca 2012 o 22:12Oj tam. Dobrze wygląda 🙂 A najlepiej fotograf odbijający się w łyżeczce 😉
Hania-Kasia
29 lipca 2012 o 02:03Faktycznie zabawnie odbiłaś się w łyżce :-))
Anonimowy
29 lipca 2012 o 05:34zupy z natury wychodzą mało apetycznie, ale liczy się smak:)
Elexis
29 lipca 2012 o 05:35Uwielbiam pieczarki, taka pieczarkowa musi być pyszna!
Wiola
29 lipca 2012 o 07:49Robię torchę inaczej krem z pieczarek ale uwielbiam go, pierwszy raz skusilam sie w uniwersyteckiej kawiarence no i pokochalam go 🙂 pozdrawiam!
świeże jeżyny
29 lipca 2012 o 08:31Jak dla mnie wygląda bosko 😉
Joanna
29 lipca 2012 o 11:56Moje dzieciaki uwielbiają grzybową w formie kremu, już wielokrotnie próbowałam ją dobrze sfotografować i wrzucić na bloga, ale się nie udaje, zawsze wygląda jakbym w niej szmatę do podłogi wymoczyła, ale za to znika z talerzy migusiem… czyli nie zawsze wygląd jest najważniejszy 😉
Tomek gotuje
29 lipca 2012 o 15:51Fajny pomysł na pikantną pieczarkową 🙂
Anka - Weganka
29 lipca 2012 o 17:10O tak, pieczarkowa jest pyszna 🙂
Dominika / Nóż i Widelec
29 lipca 2012 o 17:43Mmm wygląda pysznie!
Ola
29 lipca 2012 o 18:50od razu, że nie wygląda… a to czemu? nie wygląda papka ryżowa o brązowym zabarwieniu a krem to po prostu krem 🙂 nijaki wygląd a smak wyjątkowy!
Emma
30 lipca 2012 o 03:01według mnie wcale nie prezentuje się źle! 🙂
a swoją drogą zazwyczaj jest tak, że to co najgorzej wygląda smakuje całkiem pysznie 😉
Pozdrawiam!
Dota
31 lipca 2012 o 16:36super tytul posta czasem jest tak, ze cos wyglada delikatnie mowiac niejadalnie a jest boskie w smaku…
shinawa
1 sierpnia 2012 o 14:30rewelacja! a jeszcze z jakimiś fajnymi chrupiącymi grzankami.. mniam 🙂
marta_zukowska0
9 sierpnia 2012 o 10:54A czy koniecznie musi być pełne mleko ? Można dodać 1,5% ?
Pozdrawiam 🙂