Wyznanie dnia - mam 28 lat, jestem blogerką kulinarną i nigdy nie robiłam gulaszu. Kiedy tak myślę o tradycyjnej, polskiej kuchni to w sumie mam jeszcze spore braki! Dietetyczny gulasz drobiowo – wołowy już dawno chodził mi po głowie, mimo że w dzieciństwie absolutnie nie tolerowałam tej potrawy. Kiedy byłam mała, to poza kotletem mielonym mojej mamy miałam spore problemy z jedzeniem mięsa i potrafiłam siedzieć sama godzinę przy stole i kończyć obiad. Ku mojemu zdziwieniu nie było przy tym zbyt dużo pracy! Dzięki mojej płycie indukcyjnej Electrolux z opcją połączenia dwóch pól grzewczych i timerem, który idealnie przydaje się przy długim duszeniu potraw – poszło raz dwa bez stania nad kuchenką 🙂
Dietetyczny gulasz drobiowo – wołowy
Drukuj przepisWartości odżywcze
- 218 Kalorie
- 10g Węglowodany
- 6,5g Tłuszcze
- 30g Białko
Składniki
- 250 g chudego mięsa wołowego
- 250 g kurczaka
- płaska łyżką mąki żytniej, razowej (ryżowa dla wersji BG)
- 1 czerwona papryka
- 5-6 średnich pieczarek
- 1 duża cebula
- 1 duża marchew
- 3 szklanki bulionu
- łyżka koncentratu pomidorowego
- 2 ząbki czosnku
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- 2 łyżki (15g) oleju rzepakowego
- łyżka majeranku
- sól, pieprz, ostra papryka
Przgotowanie
Wołowinę i kurczaka kroimy w średniej wielkości kostkę.
Na małej patelni rozgrzewamy łyżkę oleju, wrzucamy pokrojoną wołowinę, wcześniej nacierając ją solą i pieprzem. Po obsmażeniu wlewamy 1/2 szklanki bulionu, przykrywamy patelnię. Ustawiamy grzanie płyty indukcyjnej mniej więcej na środkową moc i ustawiamy timer na około 30 minut, co jakiś czas mieszamy.
W międzyczasie w głębokiej patelni lub rondlu rozgrzewamy pozostałą porcję oleju.
Wraz z cebulą podsmażamy kurczaka doprawionego solą, pieprzem i ostrą papryką. Gdy mięso będzie już rumiane, dodajemy plastry pieczarek, bardzo cienkie plasterki marchwi i paski pokrojonej papryki.
Całość smażymy kilka chwil, następnie wlewamy połowę pozostałego bulionu, dodajemy ziele i listki laurowe, dokładnie mieszamy i dusimy około 20 minut.
Gdy wołowina będzie już miękka, przekładamy ją do reszty składników, dodajemy koncentrat, zmiażdżony czosnek i całość dusimy jeszcze 15-20 minut dolewając bulion co kilka minut.
Pod koniec duszenia dodajemy mąkę (wcześniej wymieszać z łyżką bulionu), gotujemy, aż całość zgęstnieje i odparuje, pozostawiając gęsty sos.
22 komentarze
fitmalina.pl
26 czerwca 2018 o 21:44Ciekawy przepis. Chętnie spróbuję zrobić
Olav
27 czerwca 2018 o 11:55Wygląda cudnie – dzięki za przepis, dziś jem to na obiad!
Anonimowy
28 czerwca 2018 o 13:38Też lubię gotować i też szczerze mówiąc nie udało mi się jeszcze zrobić gulaszu. Wszystko przede mną 😉
https://bitasmietanka.blogspot.com
PAUD PNF
5 lipca 2018 o 02:45Saya dari indonesia, senang berkunjung diblog anda salam dari saya.
Ahmad Kurniawan Siddik
Aneta
6 lipca 2018 o 01:39Świetny przepis. Wygląda bardzo smakowicie 🙂
dagusia
7 lipca 2018 o 09:44I smakuje naprawdę pysznie 😀
Pierogarnia
8 lipca 2018 o 17:19Robię gulasz regularnie, fakt jest to czasochłonne, ale warto się napracować 🙂
restauracjapapu.pl
18 lipca 2018 o 18:24Idealny do placków ziemniaczanych, mniam!
Marzena
23 lipca 2018 o 22:54Ciekawy pomysł na smaczny obiad.
aasapolska.pl
24 lipca 2018 o 09:32Bardzo dobry pomysł na superowy obiad.Bardzo chętnie będę go jadł.
Mirek
25 lipca 2018 o 08:07Myślisz ze kasza jeczmienna też bedzie dobra? Generalnie to jestem wielkim fanem kasz
Karol NC
27 lipca 2018 o 13:39Wydaje mi się, że zapowiada się to naprawde nieźle 😉
Mamforme.pl
2 sierpnia 2018 o 13:25Przepis brzmi pysznie i tak samo wygląda. A odpowiednia dieta przy treningach jest bardzo ważna ponieważ bez diety nie osiągniemy czasami zamierzonych efektów.
https://www.bezbiku.info
2 sierpnia 2018 o 19:17Ciekawy jestem jak to smakuje.
Sylwia
4 sierpnia 2018 o 12:10Gulasz to zdecydowanie jedno z moich ulubionych dan 🙂
Anonimowy
9 sierpnia 2018 o 21:10Wołowina solona przed przygotowniem jest twarda czy moze sie myle?
Klinika Murano
20 sierpnia 2018 o 12:26Jakbym jadł to kiedyś to pewnie bym wiedział jaki smak to ma.
Sklep dla niemowląt
3 września 2018 o 19:23Bardzo fajny blog pełen pyszności 🙂 czekam na częstrze wpisy 🙂
nasiona-konopi.sklep.pl
8 października 2018 o 11:15ja bym mogl jesc to codziennie !
Ganka
12 listopada 2018 o 14:27Blog mnie zainspirował, masa przepisów dietetycznych a ja właśnie szukałam takich, chociaż mam problemy z tarczycą to na pewno potrawy te mi nie zaszkodzą, z pewnością wykorzystam twoje przepisy i będę przyrządzać dania w domu dla całej robziny bo wyglądają apetycznie.
Minka
18 listopada 2018 o 06:17Ojj wielka szkoda, że tak późno złapałaś się gulaszu, ale wszystko przed Tobą 😉 Ja uwielbiam eksperymentować z gulaszem i jedną z moich ulubionych wersji jest ta oparta na… salcesonie 😉
Nie każdy się nadaje, ja sama nie umiem robić, więc akurat go kupuje http://zdziadapradziada.pl/product-pol-36-Salceson.html, polecam!
phoenixi
24 stycznia 2019 o 16:26W weekend to przetestuję 😀