Ten przepis skradnie Wasze serca. Wiem, że receptury na dietetyczne wyroby a'la znana wszystkim nutella przewijały się już na wielu blogach, ale moja jest bardzo prosta i nie zawiera ani cukru, ani miodu, ani substancji słodzących - 100 % naturalny, wegański i boski krem czekoladowy na bazie nerkowców! Oprócz przepisu na krem mam dla Was zniżkę do sklepu ekologicznego EDENA który prowadzi prawdziwa pasjonatka zdrowego żywienia - Agnieszka. Po jej sklepie stacjonarnym dziś mamy premierę witryny online, więc teraz wszyscy możecie korzystać z bardzo szerokiej gamy produktów - nie tylko spożywczych! A do końca tygodnia moi czytelnicy cieszą się zniżką 10%, szczegóły na dole 🙂
Wegańska, dietetyczna nutella
Drukuj przepisSkładniki
- 1 duży, dojrzały banan (120g)
- 1/2 dojrzałego awokado (70g)
- 3 daktyle bez pestek
- 40 g orzechów nerkowca
- 10 g ciemnego kakao
- 25 g mleczka kokosowego
- opcjonalnie przyprawy korzenne
Przgotowanie
Orzechy oraz daktyle zalewamy wodą (w kubku lub miseczce), odstawiamy na około 2 godziny aby zmiękły.
Do kubka/blendera wkładamy dojrzałe awokado, kawałki banana, a następnie namoczone bakalie, na końcu wsypujemy kakao i wlewamy mleczko kokosowe (można pominąć!).
Całość dokładnie blendujemy przez kilka minut do uzyskania możliwie jak najbardziej jednolitej konsystencji kremu, bez większych kawałków orzechów.
Opcjonalnie przed zblendowaniem można dodać do składników korzenne przyprawy.
Jak widzicie – przepis jest banalnie prosty i szybki w przygotowaniu, a jak to łatwo przemycić w pyszny sposób zdrowe tłuszcze z awokado?:-)
Wracając jednak do rabatu, który przygotowała dla Was Agnieszka – poniżej wszystkie szczegóły!
4 komentarze
Kinga
1 listopada 2016 o 07:08Smacznie 🙂
podolodzy.pl
4 listopada 2016 o 16:16wygląda pysznie!
Julia
4 listopada 2016 o 18:39Juz tyle mialam przepisow,na krem z awokado,ale ten bije wszelkie rekordy. Zrobilam i jest mega smaczny. Swietny sklad i jeszcze lepszy smak :-).
Cafla
10 listopada 2016 o 20:26Nigdy nie rozważałam bycia weganką czy chociażby wegetarianką, ale mam problemy ze słodyczami i innymi niezdrowymi rzeczami, więc spróbowałam zrobić ten krem jako zdrowszy zamiennik typowej czekolady.
Jest faktycznie dobry, chociaż fajerwerków dla mnie nie było – zwalam winę na dwie rzeczy: a) mam o wiele częstszy kontakt z typowymi wyrobami czekoladowymi, do których po prostu przywykłam, tak samo jak dla typowej dla nich ekstremalnej słodkości; ten krem podpada pod Nutellę z gorzkiej czekolady; b) moje awokado nie było zbyt dojrzałe, bo chociaż mam z nim do czynienia drugi raz w życiu to wiem, że było zdecydowanie zbyt twarde, zamiast dawać kroić się jak masło; próbując go trochę zauważyłam, że jest nawet trochę gorzkie…
Jedną rzecz mogę dosyć szybko obalić, tylko nie wiem jak dobierać awokado. Czy to z ciemną skórką jest lepsze? A może w ogóle jest to właśnie to właściwe? Jeśli zielone jest ok, to muszę tylko wiedzieć, jak następnym razem wybrać to dobre.