Jak obiecałam tak czynię - koktajl na bazie świeżego, wartościowego soku z mojej nowej wyciskary! Kto nie widział ten recenzję wyciskarki marki REDMOND znajdzie tutaj: KLIK Dzisiejszy koktajl jest.. mocny. Nie dla koktajlowych amatorów na poziomie podstawowym, którzy raczą się typowo słodkimi połączeniami. Oprócz mojej ukochanej pietruszki dodałam dzisiaj imbir, także koktajl dawał niezłego kopa, zadziwiająco rozgrzewający jak na coś zimnego!
Koktajl marchewkowo - owocowy z imbirem i pietruszką
Drukuj przepisSkładniki
- 2 marchewki
- 1 średnia pomarańcza
- 0,5 cm plasterek imbiru
- 1/2 dojrzałego banana
- garść natki pietruszki
- łyżka soku z cytryny
- 2 łyżeczki nasion chia
- 100 ml wody
Przgotowanie
Marchew dokładnie myjemy, pomarańczę obieramy i dzielimy na mniejsze kawałki, odcinamy kawałek imbiru, ale nie za duży, bo koktajl będzie bardzo ostry.
Składniki wkładamy kolejno do wyciskarki i czekamy chwilkę aż otrzymamy cały sok, będzie go mniej więcej szklanka.
Sok przelewamy do blendera, dodajemy natkę pietruszki (same listki!), chia, banana, sok z cytryny oraz wodę, całość blendujemy na koktajl.
Soki są fantastyczną bazą do koktajli, szczególnie, jeśli ktoś zupełnie nie spożywa nabiału.
Marchew, pomarańcze, jabłko – te smaki idealnie łączą się z każdą zieleniną, a dodając do koktajlu dodatkowo całe owoce, nasiona, kaszę jaglaną lub namoczone orzechy otrzymujemy gęsty, pełnowartościowy.. koktajl-posiłek!
Pamiętajcie, że wyciskarkę w fajnej cenie możecie dostać w Media Expert TUTAJ 🙂
Już niebawem konkurs, bądźcie czujni!
5 komentarzy
Kinga
21 sierpnia 2016 o 05:54Pychotka 🙂
Ada J
21 sierpnia 2016 o 11:40Nie mogę przekonać się do imbiru, raczej nie skusiłabym się na ten koktajl 😉
Weekend
26 sierpnia 2016 o 08:55Faktycznie mocny, nie wszystkim domownikom smakował – ale ja wypiłam aż dwie porcje (oczywiście nie na raz!)
anies.com.pl
26 sierpnia 2016 o 11:37Koktajle są bardzo zdrowie i wskazane na diecie. Imbir? Esencjonalna przyprawa prawie do wszystkiego! 😉
Przepis Na Młodość
27 sierpnia 2016 o 08:25Faktycznie z przytupem, ale przepyszny 🙂