Chyba należę do mniejszości społeczeństwa, której ulubioną porą roku jest jesień. Mój Tomek mówi, że jestem "emo", bo lubię jak jest szaro na dworze, kropi, a ja mogę spokojnie odsłonić rolety i nie budzi mnie rano rażące słońce. W kuchni jesień też jest moim ulubionym czasem. Każdy okres ma swoje uroki, ale sezon na jabłka, korzenne przyprawy, grzane wino, gorącą herbatę.. jak tu ich nie kochać! No i ona, królowa, dobra do wszystkiego, zapowiedź ulubionego święta Ameryki... DYNIA. Ogłaszam sezon na dynię!
Razowe placuszki dyniowe z cynamonem
Drukuj przepisWartości odżywcze
- 320 Kalorie
- 39g Węglowodany
- 11,2g Tłuszcze
- 15,5g Białko
Składniki
- 100 g ugotowanej dyni hokkaido
- 1 jajko
- 1 białko jaja
- 40 g mąki razowej pszennej, orkiszowej lub żytniej
- 10 g syropu klonowego
- 1/3 łyżeczki cynamonu
- spora szczypta kardamonu
- spora szczypta kurkumy
- 10 g migdałów
Przgotowanie
Dynię gotujemy ze szczyptą soli do miękkości, odcedzamy (hokkaido nie musimy obierać ze skóry).
Lekko przestudzone kawałki dyni blendujemy wraz z jajkiem i białkiem na puree, które następnie łączymy z resztą składników (oprócz migdałów) na dość gęstą masę.
Na bardzo dobrze rozgrzaną, teflonową patelnię nakładamy po 2 łyżki "ciasta" i rozprowadzamy na kształt okrągłych placuszków, smażymy je po około 2 minuty z obu stron.
Na talerzu posypujemy gotowe placki cynamonem i migdałami, opcjonalnie możemy też nałożyć na nie świeże owoce lub np. polać jogurtem naturalnym.
20 komentarzy
Kinga
2 września 2015 o 04:11Wygląda smacznie 😉
Choco
19 lutego 2019 o 16:50Nawet lepiej niż świetnie. Ja ostatnio szukam takich dietetycznych pomysłów.
Magdalena Kuchaja
2 września 2015 o 05:21no tak, wszystko, co dyniowe mogłabym jeść bez końca, a placuszki rewelacyjne 😉
Maja Wierzbicka
2 września 2015 o 05:25ciekawy pomysł, na pewno wykorzystam 🙂
Wiktoria B.
2 września 2015 o 06:24Jakie kształtne 😉
kuchcikOla
2 września 2015 o 07:48Zapachniało mi jesienią 🙂 Te placuszki muszą być pyszne!
Zrzuć Brzuch!!!
2 września 2015 o 12:35Hmmm nie słyszałem jeszcze o dyni hokkaido. Bardzo różni się w smaku od zwykłej ? Zrzuć Brzuch
Anonimowy
2 września 2015 o 17:15Jest to słodkie danie, w takim razie czy można je zjeść na kolacje (np. podczas diety lub i nie? Czy lepiej nie kombinować i zjeść to w wersji śniadaniowej?
ChocoMonster
2 września 2015 o 17:52Mniam ! Muszą smakować obłędnie 🙂 uwielbiam wszystko co dyniowe i w tym roku placki i frytki to must have do spróbowania
Skyprint
4 września 2015 o 09:56Pyszności!
Anonimowy
5 września 2015 o 19:50Syrop klonowy można zastąpić miodem? 🙂 Pozdrawiam!
Natalia
Różowa Szminka
11 września 2015 o 12:42Jeszcze nigdy nie robiłam nic z dyni, więc chętnie spróbuję takich placuszków 🙂
muffintime
12 września 2015 o 08:40Wszystko co dyniowe musi byc pyszne 😀
Agnieszka na diecie
14 września 2015 o 11:02Twój przepis to istne cudo. Również uwielbiam jesień, ale niestety bardziej w kuchni i na talerzu, niżeli za oknem. Chyba, że mówimy o tej Polskiej Złotej 🙂 Ostatnio robiłam zupę z dyni z jabłkiem i pomidorami i byłam zachwycona. Jednak takich placuszków jeszcze nie jadłam. Z chęcią spróbuję 🙂
Portos
15 września 2015 o 06:20Fajne 😀
wedith1
17 września 2015 o 14:33Już pędzę po dynię! 🙂
masło ghee
18 września 2015 o 13:06placuszki z dyni to dla mnie coś nowego, ale chętnie umilę sobie nimi jakiś deszczowy jesienny wieczór 🙂
MoTyleK
27 września 2015 o 16:28Bardzo fajny przepis ;))
B.
14 września 2016 o 19:58Omnomnom, chyba się na nie szarpnę ♥
Hania
14 września 2016 o 21:16Witam,
a czy jest gdzieś przepis jak zrobić przetwory z dyni na zimę? Chodzi mi o puree. Nie mogę tu znaleźć na blogu.
Z góry dziękuję,
Hania