Kiedy nie mam weny do gotowania, albo wpadam do domu głodna, a nic nie jest przygotowane, to w większości przypadków kończy się to produkcją bliżej nieokreślonego omleta "z czymś". W dzieciństwie omlet występował dla mnie tylko w jednej formie - słodki, waniliowy z domowymi powidłami lub dżemem - robiła mi go mama jak już totalnie nic nie chciałam zjeść na kolację. Przez lata jednak dużo rzeczy się zmieniło i dziś kojarzy mi się raczej z dobrze doprawionym daniem, najlepiej z ulubionymi warzywami lub np z twarożkiem. Tym razem propozycja iście wysokobiałkowa, z kurczakiem, pieczarkami i marchewką. Bardzo proste i szybkie danie, które idealnie nada się również w wersji do lunchboxa - wystarczy, że przygotowanego omleta pokroicie w małe kwadraty/prostokąty i wymieszacie w pudełku z resztą składników!
Razowy omlet z kurczakiem i pieczarkami
Drukuj przepisSkładniki
- Omlet:
- 1 jajko + 1 białko
- 1 kopiasta łyżka razowej mąki (pszennej/orkiszowej..)
- 30 ml wody
- 1 płaska łyżka siemienia lnianego
- 1 łyżka oregano
- spora szczypta soli
- "Farsz":
- 120 g kurczaka
- szczypta soli
- świeżo zmielony pieprz
- 2-3 łyżki domowego sosu pomidorowego*
- 2 duże pieczarki
- 1/2 sporej marchewki
- 1/2 małej cebuli
Przgotowanie
Kurczaka kroimy w kostkę, nacieramy odrobiną soli i świeżo zmielonego pieprzu, a następnie w miseczce łączymy z sosem pomidorowym (*jeżeli nie macie takowego to w wersji szybkościowej możecie użyć przecieru pomidorowego i dowolnie go doprawić, a w ostateczności po prostu pominąć ten składnik) i wkładamy do lodówki na godzinę.
Cebulkę kroimy w pióra lub spora kostkę, pieczarki i marchew w cienkie plastry.
Warzywa, mięso oraz grzyby wrzucamy razem na rozgrzaną patelnię (opcjonalnie można skropić ją oliwą), smażymy chwilę na sporym ogniu po czym lekko go przykręcamy, podlewamy składniki odrobiną wody i dusimy pod przykryciem co jakiś czas mieszając.
W między czasie jajko roztrzepujemy z przyprawami, siemieniem lnianym oraz mąką i (również na suchej patelni) smażymy omlet i gotowy przekładamy na talerz.
Po około 10 minutach duszenia zawartości patelni ściągamy pokrywkę i odparowujemy wodę, a następnie całość nakładamy na przygotowanego omleta.
10 komentarzy
Ala Zajdel
27 stycznia 2015 o 22:15Idealny obiad – prosty, szybki i na pewno smaczny! 🙂
Kinga Łucja
28 stycznia 2015 o 05:59Smacznie 😉
Barbara Pasterz
28 stycznia 2015 o 06:21wyglada mega! juz wpisane w BTW, robie na obiad <3
Ania Mii
28 stycznia 2015 o 09:05baaardzo fajna opcja 🙂
Donnalavita
28 stycznia 2015 o 09:23Świetny przepis!
Angelika B
28 stycznia 2015 o 16:16Wielkosc porcji dla mnie idealna 😉
W najblizszym czasie danie to wyladuje i na moim talerzu! 🙂
studentka_na_diecie
30 stycznia 2015 o 07:45Super omlecik nawet na obiad 🙂 No i właśnie do lunch boxa :))
FitHealthyLife
14 lutego 2015 o 15:28Mniam omlet 🙂 Na obiedzik na śniadanie 🙂
Anonimowy
28 marca 2015 o 12:24Mogłabym prosić o podanie przybliżonej wartości kalorycznej?
Agata
28 marca 2015 o 21:53Tabelka już jest, nie wiem czemu o niej zapomniałam 🙂