Bez kategorii

Zupa a’la Sztaba

Znów chwilkę mnie nie było, bo wyrwałam się na kilkudniowy urlop celem odwiedzenia mojej najstarszej siostry i ferajny oraz odrobiny relaksu w mojej ukochanej Szwecji. Tym razem na leniucha - praktycznie nic nie gotowałam.. no upiekłam jedno małe ciasto 🙂 Pogoda dopisała jak nigdy ani trochę nie przypominając skandynawskiej szarugi, więc trafiłam idealnie i nawet spiekłam sobie nieco nos. Nie mniej jednak czas wrócić do rzeczywistości i deszczu za oknem, który mam nadzieję szybko znów zamieni się na już prawie letnią pogodę, która ostatnio nas rozpieszczała. W międzyczasie jednak na takie bure dni jak dziś - proponuję pyszną, łatwą w przygotowaniu  i rozgrzewającą, "ucieraną" zupę z warzyw korzennych. Dziękuję za inspirację Sztabie z Bibendy, który już parę tygodni temu przygotował tą pyszną zupę z klopsikami z indyka i ucieranymi warzywami jako zupę dnia, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się na nią załapię 🙂 A kolejne podziękowania kieruję do Świeżej Paczki za dostawę pysznych jarzyn! 🙂

Rozgrzewająca zupa z warzyw korzeniowych

Drukuj przepis
Porcje: przepis na 3 porcje

Składniki

  • 700 ml wody
  • 100 g marchwi
  • 50 g selera
  • 40 g pietruszki
  • 40 g pora
  • 1 puszka krojonych pomidorów
  • 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
  • 4 łyżki posiekanego szczypiorku
  • 8-10 listków świeżej mięty
  • spora garść listków bazylii
  • 2 łyżeczki otartego, świeżego imbiru
  • 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego, kolorowego pieprzu
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki garam masala (opcjonalnie)
  • 1 łyżeczka soli
  • 150 g piersi z kurczaka + szczypta soli + odrobina pieprzu + 1 łyżeczka suszonej bazylii
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego

Przgotowanie

1

Minimum godzinę przed przygotowaniem zupy kroimy kurczaka w kostkę lub cienkie paseczki, nacieramy odrobiną soli, pieprzu i posypujemy bazylią - przykrywamy i odstawiamy do lodówki.

2

Obrane i umyte jarzyny ucieramy na dużych oczkach tarki i wrzucamy do gotującej się wody i na małym ogniu gotujemy około 25 minut.

3

Następnie dodajemy krojone pomidory oraz odrobinę koncentratu, wrzucamy również utarty imbir, przyprawy, dosalamy do smaku i po chwili dodajemy przygotowane wcześniej kawałki kurczaka oraz posiekane zioła - miętę i bazylię.

4

Całość gotujemy jeszcze około 20 minut po czym przelewamy do talerzy/miseczek, dodajemy łyżkę jogurtu naturalnego i posypujemy dużą ilością posiekanego szczypiorku.


—-

Może Ci się spodobać również

14 komentarzy

  • Odpowiedz
    Marsh mallow
    29 maja 2014 o 07:21

    To już wiem co gotuję w weekend:)

  • Odpowiedz
    Różowa Szminka
    29 maja 2014 o 10:00

    Pyszności 🙂

  • Odpowiedz
    Iwona
    29 maja 2014 o 13:06

    Ślinka cieknie na sam widok 🙂

  • Odpowiedz
    Ania Mii
    29 maja 2014 o 18:17

    smakowita!

  • Odpowiedz
    Martyna O
    30 maja 2014 o 11:00

    Wyszła rewelacyjnie!

  • Odpowiedz
    Anonimowy
    30 maja 2014 o 13:07

    Genialny przepis! Prosty i dietetyczny! :)Jak wychodzą 3 porcje, to już wiem co ugotuję w poniedziałek 🙂

  • Odpowiedz
    Anonimowy
    31 maja 2014 o 08:20

    https://www.facebook.com/zyciasmak

  • Odpowiedz
    Anna Bochenek
    31 maja 2014 o 22:03

    Tyle zdrowia na jednym talerzu 🙂

  • Odpowiedz
    Daria (Dietetycznie. Moja rzeczywistość.)
    1 czerwca 2014 o 20:22

    na pewno w nadchodzącym tygodniu zainspiruję się tym przepisem ! ) bomba 😉

  • Odpowiedz
    Blogi tness
    3 czerwca 2014 o 14:41

    Dopiero dziś trafiłam na ten blog… Jest super 🙂
    Na pewno skorzystam z nie jednego przepisu 🙂
    Zapraszam do mnie: http://blogittness.blogspot.com/ :]

  • Odpowiedz
    Anonimowy
    6 czerwca 2014 o 21:12

    Dzisiaj zrobiłam i jestem zachwycona 🙂 Ahhh… te zioła 🙂

  • Odpowiedz
    Justyna
    12 czerwca 2014 o 17:09

    Dzis ugotowalam zupke:-) wyszła pyszna, ale mam dylemat czy mnie rozgorzala dzieki imbirowi czy schlodzila dzięki mięcie haha. Zwazywaszy iz upał na dworze stwierdzam ze mięta wygrała:-)

  • Odpowiedz
    Anonimowy
    17 czerwca 2014 o 13:37

    Ile kalorii, bo mi nie wyświetla 🙁

  • Odpowiedz
    Young Wife
    11 września 2015 o 16:28

    Chyba spróbuję – idealna na jesień, tym bardziej, że od tygodnia męczę się z anginą i zapaleniem zatok…:(

  • Napisz komentarz