Już jest! Mój Ci on, nowy piekarnik! Od razu zrobiłam z nim porządek i zabrałam się do wypieków, na pierwszy ogień poszło moje ukochane ciasto fasolowe no i nowa tarta, o której myślałam już od dawna. Z cyklu przepisów słodko słonych - idealne połączenie razowego ciasta orkiszowego z kalafiorem, czerwoną cebulą i słodkimi ziemniakami. Chciałam, aby tarta była stosunkowo wysoka, więc do jej pieczenia użyłam tortownicy. Muszę przyznać, że mąka orkiszowa chyba stanie się moją ulubioną do produkcji spodów do tart, bo ten wyszedł idealnie jak nigdy, zarówno w smaku jak i fakturze. Zupa z pieczonych warzyw, nowa porcja muffinów i wypieki z nadchodzącymi truskawkami.. już nie mogę się doczekać!
Tarta z kalafiorem i musem z słodkich ziemniaków
Drukuj przepisSkładniki
- spód
- 200 g mąki pełnoziarnistej, orkiszowej
- 70 g jogurtu naturalnego
- 30 ml wody
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka bazylii
- 1/2 łyżeczki soli
- wypełnienie
- 300 g kalafiora
- 300 g batatów
- 100 g marchwi
- 1 spora czerwona cebula
- 2 jajka
- 2/3 łyżeczki garam masala
- 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
- 1/2 łyżeczki curry
- garstka świeżej bazylii
- szczypta soli + sól do posolenia wody na kalafior
Przgotowanie
Z podanych składników na spód zagniatamy ciasto na stolnicy lub np w misce.
Rozwałkowujemy je na okrągły placek lekko podsypując mąką i układamy równo w foremce, której dno wykładamy papierem do pieczenia, ewentualnie za pomocą pędzelka smarujemy odrobiną oliwy.
Spód nakłuwamy widelcem w paru miejscach i podpiekamy w 170'C przez 20 minut po czym wyciągamy z piekarnika.
Kawałki kalafiora gotujemy w lekko osolonej wodzie z dodatkiem przyprawy garam masala, po wyciągnięciu ich z wody dokładnie odsączamy, a najlepiej dajemy im chwilę na sitku na wysuszenie, po czym rozdrabniamy na mniejsze różyczki i układamy na spodzie tarty. W między czasie gotujemy również słodkie ziemniaki oraz marchew.
Oprócz kalafiora spód tarty posypujemy również posiekaną czerwoną cebula (połówką).
Ugotowane ziemniaki oraz marchew dokładnie odcedzamy i osuszamy (staramy się ich nie rozgotować), po czym w wysokim naczyniu blendujemy wraz z jajkami, świeżą bazylią i przyprawami.
Tak otrzymany mus wlewamy do tarty i staramy się go równomiernie rozprowadzić.
Na wierzchu układamy krążki z pozostałej połówki cebuli.
Tartę pieczemy w 180'C przez 35-40 minut
13 komentarzy
kasia1977
28 kwietnia 2014 o 10:54Strasznie ciekawy pomysl! Bardzo mi sie podoba, chociaz z ugotowaniem chyba bym sie nie odwazyla, w obawie, ze zostane sama z jedzeniem…
😉
Iwona
28 kwietnia 2014 o 14:52Wygląda obłędnie 🙂 Mam nadzieję, że pojawią się jeszcze przepisy na jakieś zdrowe wypieki z owocami 🙂
Kinga Łucja
28 kwietnia 2014 o 14:57Bardzo podoba mi się twój blog! 🙂
Jeśli chcesz możesz wpaść na mojego blogi:
nutkaciszy.blogspot.com
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
karola
28 kwietnia 2014 o 17:10Ostatnio wlasnie pierwszy raz jadlam bataty i bardzo mi zasmakowaly musze je kupic znow i sadze ze z checia powtorze ten przepis jest super <3
svarowska AK
28 kwietnia 2014 o 20:55brzmi ciekawie 😉 chętnie wypróbuję ten przepis 😉
Justyna
28 kwietnia 2014 o 22:00Kurcze nie wiem co mam zrobic, u mnie na tablecie nie wyswietlaja mi sie tabele z kalorycznoscia 🙁 moze jakas podpowiedz, please:-)
Ania Mii
29 kwietnia 2014 o 07:31Łał! Wygląda fantastycznie!!! Domyślam się, że równie podobnie smakuje… 🙂
culinaryisland.blogspot.com
Bitter Honey
30 kwietnia 2014 o 17:29Tak, świetnie się prezentuje, poproszę kawałek ! Zapraszam do siebie na "grillowaną" zupę http://gorzki-miod.blogspot.com/ 🙂
Carly
2 maja 2014 o 19:51Zapraszam do mnie na bloga śniadaniowego:
http://lekko-pysznie-i-zdrowo.blogspot.de
Fasha
8 maja 2014 o 11:44Czy ta tarta wyszła o wiele wyższa od wysokości formy do tart? Nie mam tortownicy, więc zastanawiam się czy nie zrobić tego może na zwykłe blasze prostokątnej, żeby się zmieściło wszystko.
MasterofDisaster
4 czerwca 2014 o 07:30Chyba podkradnę przepis, kusi mnie to połączenie słodkich ziemniaków i kalafiora – fajnie, że nie wszystko jest zblendowane i zostaje coś do pochrupania !
Pozdrawiam 🙂
Anonimowy
26 grudnia 2015 o 10:21Moja ulubiona tarta, kocham to nadzienie ♥
Aleksandra
13 maja 2018 o 13:29Długo trzymałam w ulubionych i w końcu zrobiłam. Nadzienie bardzo smaczne ale spód wyszedł mi dość twardy. Może lepszy będzie na mące pszennej lub pół na pół… muszę spróbować kolejnym razem 🙂