Z cyklu przepisów kontrowersyjnych - nie dość, że wątróbka, to jeszcze ziemniaki. Mam nadzieje, że nie boicie się ziemniaków? Nie ma w nich nic złego, jeśli nie polewamy ich jakże zdrowym tłuszczykiem z patelni, po smażeniu naszych "ulubionych" schabowych w panierce. Przecież idzie lato, młodzie ziemniaczki, zimny kefir, koperek.. oj, ja chcę już! Wracając jednak do wątróbki, pokusiłam się na małą odmianę od tej duszonej na patelni z ogromną ilością cebuli i wyszła z tego mini zapiekanka "plasterkowa" 🙂 Ostatnio częściej mam przyjemność łączenia mięsa z owocami i jest co raz pyszniej.
Pieczona wątróbka z jabłkiem i ziemniakami
Drukuj przepisSkładniki
- 150 g ziemniaków (1 duży, lub dwa małe)
- 1 średnie jabłko
- 130 g wątróbki drobiowej
- 1 mała cebula
- 2-3 suszone śliwki
- kilka listków bazylii
- świeżo zmielony pieprz
- majeranek
- sól
Przgotowanie
Oczyszczoną i opłukaną wątróbkę obsmażamy kilka minut z obu stron na patelni (bez tłuszczu), często obracając, aby się nie przypaliła.
Obrane ziemniaki kroimy w cienkie plastry podgotowujemy około 10-15 minut w osolonej wodzie (tak, żeby były już dość miękkie, ale się nie rozpadały).
Jabłko kroimy w plastry, a cebulę w piórka, następnie siekamy śliwki i listki bazylii.
Grubsze kawałki wątróbki przed ułożeniem w formie przekrawamy w poprzek na cieńsze plastry.
Na dnie naczynia układamy ziemniaki i posypujemy je majerankiem. Następnie kilka plastrów jabłek, wątróbkę (posypujemy ją w tym momencie solą i świeżo zmielonym pieprzem), mięso posypujemy posiekaną bazylią i śliwkami, po czym na wierzch kładziemy kolejną warstwę jabłek i cebulę.
Całość pieczemy przez 25 minut w temperaturze 175 'C (na ostatnie 10 minut możemy włączyć termoobieg).
20 komentarzy
http://pastawithapplepie.blogspot.com/
24 kwietnia 2013 o 09:07wątróbka – im strasza jestem tym bardziej mi smakuje, zupełnie nie wiem czemu 🙂
JuicyBeige
24 kwietnia 2013 o 09:17Uwielbiam wątróbkę duszoną z jabłkiem, więc Twój przepis na pewno też by mi smakował:) Zapewne się o tym przekonam;)
Anonimowy
24 kwietnia 2013 o 11:00Agata, czy wszystkie Twoje (obiadowe) przepisy są jednoosobowe?
Agata
24 kwietnia 2013 o 11:48Nie wszystkie, ale duża ilość. Często gotuję obiad tylko dla siebie, a mama robi coś osobno dla siebie i taty, jak nie mają ochoty na moje dietetyczne wybryki 😉
Np tary i zapiekanki zazwyczaj są na kilka porcji, teraz w piekarniku np siedzą faszerowane piersi z kurczaka dla 4 osób 🙂 także nie ma reguły.
Angelika
24 kwietnia 2013 o 11:04uwielbiam wątróbkę 😀
whiness
24 kwietnia 2013 o 11:33A ja z kolei nie jadłam nigdy wątróbki z jabłkiem. U mnie zawsze była wersja z cebulką.
wyrwanazkontekstuu
24 kwietnia 2013 o 11:51interesujące połączenie z tym owocem 😀
Kulinarny Zenit
24 kwietnia 2013 o 15:20Super zestawienie ! Lubię takie obiadki 🙂 I te śliwki 🙂 jak one się komponują, bardzo są wyczuwalne czy delikatnie?
Magdalena M
24 kwietnia 2013 o 19:07Bardzo lubię wątróbkę, Twoja wygląda pysznie!
Kamciss
24 kwietnia 2013 o 19:32uwielbiam wątróbka, a tak podana z pewnością przypadłaby mi do gustu 🙂
Capacitier
25 kwietnia 2013 o 08:52No ja ostatnio naprawdę polubiłam się z wątróbką, ale za ziemniakami akurat nie przepadam ;p
Anonimowy
25 kwietnia 2013 o 17:06Biegnę po wątrób!!!
La Lolla
26 kwietnia 2013 o 08:37o, nie jadłam z jabłkiem, dobre???:))
Anonimowy
26 kwietnia 2013 o 13:58Uwielbiam wszelkie podroby 🙂 szczegolnie watrobke czy żołądki drobiowe 🙂 masz u mnie + za watrobke 🙂 mam juz dzieki tobie przepis na obiad na dzis dla rodzinki 🙂
Anonimowy
27 marca 2014 o 00:23Rewelacyjny przepis! Nie ukrywam, że obawiałam się nieco tej fuzji smaków, ale muszę przyznać, że było to zupełnie niepotrzebne. Chciałabym wykorzystać Pani zdjęcia do zilustrowania moich poczynań w kierunku osiągnięcia pięknej sylwetki. Czy wyrazi Pani zgodę na ich publikacje na blogu http://www.idealnanarzeczona.pinger.pl? Oczywiście zamieszczę informację o tym, skąd zdjęcia pochodzą.
Anonimowy
5 września 2014 o 16:04Wstawilam do piekarnika:-) Przepis bardzo ciekawy.
Magda
13 marca 2015 o 12:33Czy morele zamiast śliwek będą ok?
Fiołek
13 listopada 2016 o 10:42To ma być wątróbka dietetyczna, jak jest najpierw obsmażana ?? 🙂
Piotr Skonieczny
13 stycznia 2017 o 09:56Napisane przecież, że bez tłuszczu smażyć 😉
Anonimowy
26 czerwca 2017 o 12:57Świetna, wracam do niej kolejny raz. Już siedzi w piekarniku i nie mogę się doczekać, kiedy ją zjem 🙂 Dziękuję za super przepis! 🙂