W prawdzie nie było wiosennie i nie łapaliśmy przez okno na werandzie przyjemnych promyków słońca przy śniadaniu, ale za to było rodzinnie smacznie i wesoło, tak dawno nie malowałam pisanek!
Mama w najlepsze zjeżdżała na sankach ze stromej górki w stronę Wisły, Tomek budował mini iglo dla mojej małej siostrzenicy, w kościele spotkaliśmy Adama Małysza, a w ramach ruchu, żeby znaleźć miejsce na kolejne ciasto grałyśmy z siostrą w ping ponga w piwnicy 😉
Mam nadzieję, że Wasze święta również przebiegały w rodzinnej atmosferze, lub chociaż pozwoliły Wam złapać trochę oddechu i naładować baterie.
Bardzo Was przepraszam za kilka dni przerwy (i kolejne, które nastąpią), ale mam alergie na marnotrawienie jedzenia, więc nic nie gotuje po powrocie z gór, tylko dzielnie dojadamy wszystkie pyszności – jutro powrót na uczelnie i na dzień dobry 2 dni od rana do wieczora, więc też marne szanse na jakieś kuchenne manewry poza owsianką o 6 rano.
Tymczasem kilka migawek z białych świąt 🙂
10 komentarzy
Anonimowy
3 kwietnia 2013 o 15:38ten stół wygląda tak bajecznie, idealnie 🙂
pozdrawiam
http://poziomkaikardamon.blogspot.com/
agateq
3 kwietnia 2013 o 17:34O kurczę… przepadłam nad zdjęciami stołu. Jak z pisma wnętrzarskiego! ♥
karina
3 kwietnia 2013 o 18:18estetyka, którą kocham! faktycznie,jak z jakiegoś magazynu! pokochałam Twojego bloga od pierwszych chwil na nim spędzonych, ciasteczka otrębowe z poprzedniego przepisu, mniaaam. zdecydowanie, dodaję do ulubionych <3 [kropkapeel.blog.pl]
dżags
3 kwietnia 2013 o 19:00pięknie nakryty stół! 🙂
me.
3 kwietnia 2013 o 19:17🙂
Ola
3 kwietnia 2013 o 20:42Piękne migawki tradycyjnych świąt 🙂 Wystrój stołu adekwatny do widoku za oknem hehe. Ja starałam się przywołać wiosnę 😉
MartynCia ^^
3 kwietnia 2013 o 21:08bajecznie zastawiony stół 🙂
Karolina
4 kwietnia 2013 o 00:38A ja w Kanadzie i święta były piękne, ciepłe i słoneczne, o ironio 😉
Ale zdjęcia Twoje naprawdę ładne 🙂
teenager ;)
4 kwietnia 2013 o 03:51cudowne migawki z świąt *-*
Anonimowy
4 kwietnia 2013 o 13:14pięknie:)