Ostatnio co raz więcej szpinaku gości w moich przepisach, to w raz z oliwkami jeden z produktów nie do przyjęcia przeze mnie w dzieciństwie, ale jak widać faktycznie z wiekiem człowiek przekonuje się do pewnych smaków - i całe szczęście 🙂 Tarta jest bardzo prosta w wykonaniu i robi się ją stosunkowo szybko, także może znajdziecie w tygodniu czas na taki "trawiasty" obiad 🙂
Tarta ze szpinakiem i serem pleśniowym
Drukuj przepisSkładniki
- Spód
- 140 g mąki razowej orkiszowej
- 40 g jogurtu naturalnego (2 łyżki)
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego oraz ostrej papryki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 10 g oleju słonecznikowego (1 łyżka)
- Wypełnienie
- 500 g mrożonego szpinaku
- 4-5 ząbków czosnku
- 80 g lekkiego serka pleśniowego **
- 2 jajka
- 2/3 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki świeżo mielonego czarnego pieprzu
Przgotowanie
Z podanych składników na spód zagniatamy na stolnicy ciasto (będzie dość miękkie).
Podsypujemy mąką i rozwałkowujemy na cienki placek odrobinę większy niż nasza foremka. Do formy wkładamy papier do pieczenia lub lekko smarujemy olejem przy użyciu pędzelka,
a następnie wkładamy ciasto i formujemy na brzegach oraz widelcem robimy na całej powierzchni sporo dziurek.
Tak przygotowany spód wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i podpiekamy 10 minut.
W między czasie na dużej patelni odparowujemy rozmrożony szpinak, dodajemy do niego wyciśnięty czosnek i przekładamy całość do miski. Gdy szpinak trochę przestygnie dodajemy jaja, utarty na dużych oczkach serek pleśniowy oraz przyprawy i całość dokładnie mieszamy.
Po 10 minutach wyjmujemy z piekarnika foremkę, do środka przekładamy szpinakową masę i równomiernie rozsmarowujemy ją po całej powierzchni po czym ponownie wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 20 minut.
42 komentarze
tuitu
17 lutego 2013 o 12:15Mm wygląda wprost nieziemsko!
Jey
17 lutego 2013 o 12:16Jak ja uwielbiam szpinak! A tak samo, jak Ty, kiedyś go nie cierpiałam. Cieszę się jednak, że teraz go lubię, bo jest wyśmienity, zdrowy i pożywny 🙂 Miałabym ochotę na taką tartę na obiad, otak 🙂
Jey
17 lutego 2013 o 12:18A jakiego dokładnie użyłaś tego serka lekkiego pleśniowego?
Agata
17 lutego 2013 o 12:18Użyłam camemberta light firmy Turek 🙂
GrowingUp
17 lutego 2013 o 12:19Uwielbiam szpinak!;)
Daria
17 lutego 2013 o 12:21świetny pomysł na dzisiejszy obiad! ale czy ser pleśniowy mogę zastąpić mozzarellą?
Agata
17 lutego 2013 o 12:28Tak, możesz ewentualnie dodać wtedy 1-2 ząbki czosnku więcej 🙂
Daria
17 lutego 2013 o 18:37Dziękuję za przepis! Nie miałam tyle szpinaku, więc dałam mieszankę warzyw, którą wcześniej ugotowałam i kierowałam się wtedy innym Twoim przepisem na tartę, a mianowicie posiekałam kulkę mozzarelli, dodałam jajko, jogurt naturalny i oregano. Wyłożyłam na podpieczony spód warzywa i zalałam masą z mozzarellą. Mina domowników w trakcie próbowała nie do opisania! Lekko kruchy spód, który zrobiłam z mąki gryczanej powalił wszystkich na nogi.. i ta rozpuszczona mozzarella! jeszcze raz dziękuję!
Kamciss
17 lutego 2013 o 12:26Faktycznie prosta i jak pysznie wygląda 🙂
Nena
17 lutego 2013 o 12:27Bardzo lubię tarty ze szpinakiem 🙂 Z serem pleśniowym jeszcze nie jadłam, zawsze używam fety, ale na pewno wypróbuję 🙂
soulstorm-everywhere
17 lutego 2013 o 12:31pięknie, szukam takiej mąki razowej ale u mnie w sklepach ciężko..;/ można dodać pszenną?
Anna Maria
17 lutego 2013 o 13:14Można spróbować mąkę orkiszową jasną 🙂
Fitness Food: Żywność zdrowa i ekologiczna
18 lutego 2013 o 07:32W sklepach stacjonarnych faktycznie ciężko znaleźć taką mąkę ale od czego mamy dobrze wyposażone sklepy internetowe ze zdrową żywnością 😉
Kosmetyczne Remedium
17 lutego 2013 o 12:35Wrąbała bym
Magdalena M
17 lutego 2013 o 12:38Uwielbiam szpinak, świetna tarta!
Becia
17 lutego 2013 o 13:12samo zdrowie, mniam, uwielbiam szpinak
Anonimowy
17 lutego 2013 o 13:12Wspaniała tarta, pyszny obiad w wersji light 🙂
agateq
17 lutego 2013 o 13:12Tak jak mówi Becia – samo zdrowie! W dodatku jaka ładna:)
Anna Maria
17 lutego 2013 o 13:16pyszna tarta 🙂
teenager ;)
17 lutego 2013 o 13:22tarta szpinakowa – love it ! jak będę w domu to koniecznie muszę ją zrobić ;D
Agga
17 lutego 2013 o 14:24wygląda super! i jakie zdrowe 🙂
Zrzuć Brzuch!!!
17 lutego 2013 o 14:27Super wygląda 🙂 Ciekawe jak smakuje 🙂
Capacitier
17 lutego 2013 o 15:31Jak dużo szpinaku – pycha! 😉
inRudzienka's mindblog
17 lutego 2013 o 17:41Uwielniam szpinak ale tylko lisciowy a Tatry pod każda postacią czy słodka cy słona 🙂
Moja Manufaktura Smaku
17 lutego 2013 o 18:12idealna- z dużą ilością szpinaku:)
Karolina Sz
17 lutego 2013 o 18:21hm..szpinakowej tarty jeszcze nie jadłam. muszę spróbować.!
aa..tak bez sera pewnie tego szpinaku nie da rady..prawda?
pozdrawiam, Ka.! 🙂
Anonimowy
17 lutego 2013 o 19:33Wygląda rewelacyjnie ! W najbliższej wolnej chwili na pewno postaram się coś podobnego stworzyć
Pozdrawiam, Asia
Fitness Food: Żywność zdrowa i ekologiczna
18 lutego 2013 o 07:34Szpinak uwielbiam, dodaje go nałogowo do mięs i omletów. Tarty nigdy nie robiłem bo nie mam formy ale czym prędzej muszę naprawić ten błąd. Właściwie to zaraz taką sobie zamówię i może już w weekend przygotuję takie cudo jak na zdjęciach 🙂 Dodam jeszcze gałkę muszkatołową, bo do szpinaku pasuje genialnie i może zamienię cammemberta na ser pleśniowy lazur – jeszcze bardziej wyrazisty smak (tylko trzeba uważać żeby nie przesadzić). Pozdrawiam!
Madleine
18 lutego 2013 o 10:36pycha!
nashelly
18 lutego 2013 o 19:48Haha, rzeczywiście "trawiasta" – ale jestem pewna, że pyszna 🙂 Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
Anonimowy
19 lutego 2013 o 08:25Tak mnie zaciekawiło, że dzisiaj idę kupić formę do pieczenia tarty 😛 Aczkolwiek, mam prośbę, tak Ci ładnie idzie, może wrzucisz coś z mięsa mielonego? bo ja kompletnie nie mam pomysłu 🙁
Pozdrawiam!
Emilka forEvent
19 lutego 2013 o 23:26tarta wygląda super – jeszcze nigdy nie widziałam takiej z tak dużą ilością szpinaku, ciekawa jestem czy by mi się udało uzyskać fajne ciasto/spód, boję się, że by mi rozmiękło 🙂
Anonimowy
20 lutego 2013 o 09:00wygląda fantastycznie! Ostatnio szaleję z mąką orkiszową i bardzo często piekę z niej chleb, ale tarta to też świetny pomysł :))) muszę wypróbować.
Lidka Ka
20 lutego 2013 o 11:56Piękna! Uwielbiam zielony kolor 🙂 również w kuchni. Będę musiała popracować nad podejściem rodziny do szpinaku w takiej ilości 🙂 Udawało mi się go przemycać w pasztecikach, naleśnikach itd. – przeważnie nie rzucał się tak w oczy 😉 Ale trzeba iść do przodu i nieustannie próbować czegoś nowego 🙂 A jak rodzina nie będzie przekonana, to zjem sama 😀 hehehehe
witchqueen
25 lutego 2013 o 09:35Jest cudowna zrobiłam ja wczoraj na kolacje:) Pokazałam ja u siebie na blogu:d
Olcik
1 marca 2013 o 13:39Troszkę pozmieniałam i oto jest:)
http://waniliowachmurka.blogspot.com/2013/03/tarta-ze-szpinakiem.html
Pozdrawiam 😀
Brujita
8 marca 2013 o 20:23mniam uwielbiam szpinaki tarty a ta wygląda bardzo apetycznie ;-)))
Hmm… coś czuję , że zostanę Twoim stałym… podpatrywaczem ;-)))
Piernikowa Chata
9 czerwca 2013 o 13:45Bardzo lubimy w domu szpinak, ale tarty szpinakowej jeszcze nie robiłam, bardzo apetycznie wygląda 🙂
Sylwia the Fighter
9 czerwca 2013 o 17:15czy zamiast mrożonego szpinaku można użyć świeżego?
Anonimowy
13 czerwca 2013 o 20:17Przepyszne!!! 🙂 dziś zjadłam, jutro muszę zrobić znowu:) u mnie w wersji z serem chudym:) dziękuję za inspirację! Uwielbiam tę stronę:)
Anonimowy
6 lipca 2013 o 19:34Świetne przepisy, ale mam pytanie często w przepisach na tarte są rożne mąki, ja używam w kuchni razowej żytniej 2000, czy mogę do tych wszystkich tart własnie tej używać? Czy wtedy tarty nie będą wychodzić? Oraz mam drugie pytanie w różnych przepisach na tartę są różne składni i ich wielkości (szczególnie jajka, proszek do pieczenia, przyprawy), nie ma jednego uniwersalnego przepisu na tartę?
Anonimowy
23 lutego 2015 o 21:11Zamiast sera pleśniowego można dodać zwykły twaróg?
Pozdrawiam.