Troszkę połupanych orzechów zostało ze świątecznych przygotowań, złowiłam też ostatnio w sklepie dwie całkiem ładne gruszki, które dojrzały w kuchennym koszyku aż przyszedł czas, żeby spreparować z nich deser. Uwielbiam pieczone owoce, a w towarzystwie twarogu czy ricotty smakują jeszcze lepiej.
Pieczone gruszki z ricottą i orzechami włoskimi
Drukuj przepisSkładniki
- 2 dojrzałe gruszki
- 80 g ricotty
- 15 g orzechów włoskich
- 40 ml mleka
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/3 łyżeczki mielonego kardamonu
Przgotowanie
Gruszki myjemy, obieramy ze skórki, a następnie przekrawamy wzdłuż i wydrążamy. Tak przygotowane nacieramy sporą ilością cynamonu wymieszanego z kardamonem i kładziemy na blaszkę z papierem do pieczenia, lub płaską silikonową foremkę np do tarty, jeśli takową posiadamy.
Owoce wkładamy na 20 minut do piekarnika nagrzanego do 160 stopni.
W między czasie siekamy orzechy włoskie i w mleku rozpuszczamy łyżeczkę miodu.
Kiedy gruszki będą już prawie gotowe, rozgrzewamy mocno patelnię, na którą wysypujemy posiekane orzechy, a następnie wylewamy mleko z miodem (które momentalnie zacznie się gotować) i mieszamy orzeszki przez chwile, aż powstanie na nich mleczno-miodowa otoczka i całość płynu odparuje.
Następnie z piekarnika wyjmujemy owoce, układamy na talerzykach i do środka nakładamy sporą łyżkę ricotty i posypujemy przygotowanymi orzechami.
22 komentarze
Nieśka
12 stycznia 2013 o 12:31Cuda wianki! Lubię takie desery! 🙂
Będę wdzięczna za jakiekolwiek wsparcie – czy finansowe czy w udostępnianiu http://mowia-weki.blogspot.com/2013/01/zawalczymy-razem.html a tu link do bezpiśreniej zbiórki: http://www.siepomaga.pl/r/zweczkiem SIEMA! 🙂
Dusia
12 stycznia 2013 o 12:39pachnący obłęd.
Anika
12 stycznia 2013 o 13:01Pyszności:)
slyvvia
12 stycznia 2013 o 13:15Wyglądają cudownie. Takiej gruszki z chęcią bym spróbowała 🙂
Anonimowy
12 stycznia 2013 o 13:24uwielbiam gruszki,ale pod taką postacią jeszcze nie jadłam, pychota! A.
Brenia
12 stycznia 2013 o 13:29Fajny, prosty deser. To lubię 😉
teenager ;)
12 stycznia 2013 o 14:10dawno nie jadłam gruszek ,a ten deser jest cudny !
Pałlina ♥
12 stycznia 2013 o 14:50Jakiś czas temu były u mnie na śniadanie, pycha.
Justyna
12 stycznia 2013 o 15:22Apetyczne te gruszeczki 😉
dybka
12 stycznia 2013 o 15:29Dobra gruszka nie jest zła! A jeszcze z ricottą..mmmm 🙂
Capacitier
12 stycznia 2013 o 18:28O rety, ja też chcę taki deser! Tu i teraz!
Anonimowy
12 stycznia 2013 o 18:35SZybko zniknęłoby to z mojego stołu 😀
qwert123
12 stycznia 2013 o 23:08na taki deser to się wpraszam;)
Justyna Bąk
13 stycznia 2013 o 08:20świetny pomysł aż ślinka cieknie:D
Cassie
13 stycznia 2013 o 16:03genialne… muszę tego koniecznie spróbować ;D
http://emptytaste.blogspot.com/ <- zapraszam do siebie ;D
asiathinksthings.com
13 stycznia 2013 o 17:46świetne i jakie proste! 🙂
Kamciss
13 stycznia 2013 o 19:57Wyglądają pysznie i bardzo delikatnie 🙂
bede przystojny
14 stycznia 2013 o 00:09Jadłem, po prostu obłęd. Dziękuję za przepis!
Tabela kalorii
15 stycznia 2013 o 00:39Bardzo interesujący blog dotyczący odchudzania, mnóstwo przydatnych porad. Zapraszam na moją stronę internetową poświęconą tematyce odchudzania. Znajdziecie tam setki cennych porad, dotyczących zarówno diety jak i fitness. Tylko tam znajdziecie tabele kaloryczna oraz kalkulator BMR.
better-choice
15 stycznia 2013 o 09:51świetne, takie zimowe, mniam 🙂
gin
15 stycznia 2013 o 15:15Pychota 🙂
HoGo
20 stycznia 2013 o 19:17Dzisiaj zrobiłem. Gruszki i orzechy pycha. Tylko ta ricotta jakos mi nie pasowała do tego.