"Wypieczonych" śniadań ciąg dalszy. Mini owsiankowe babeczki z orzechami i rodzynkami - czyli jak zdrowo zacząć dzień. Bardzo wilgotne, bardzo śniadaniowe i bardzo pyszne. Można zjeść na gorąco - jeszcze pół płynne, lub poczekać aż przestygną i delikatnie wyciągnąć z foremek (najlepiej silikonowych) wtedy będą udawały babeczki. Porcje ciasta przekładamy łyżką do foremek (tak jak wspomniałam wcześniej - najlepiej silikonowych bądź do formy z powłoką zapobiegającą przywieraniu). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 40 minut.
Babeczki z owsianki z orzechami i cynamonem
Drukuj przepisSkładniki
- 200 g płatków owsianych górskich
- 2 łyżki otrębów pszennych
- 150 ml mleka
- 300 ml wody
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 60 g miodu
- 50 g orzechów nerkowca
- 25 g rodzynek
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta gałki muszkatołowej
Przgotowanie
Wodę z mlekiem gotujemy w sporym rondelku, dodajemy płatki owsiane oraz otręby i na małym ogniu, często mieszając gotujemy kilka minut aż płatki wyraźnie napęcznieją i masa zrobi się gęsta.
Do ugotowanej i przestudzonej masy dodajemy posiekane orzechy, rodzynki, przyprawy, miód, proszek do pieczenia oraz jajko i całość dokładnie mieszamy.
** Zaraz po upieczeniu kubeczki będą w środku jeszcze stosunkowo rzadkie – ich wyjęcie z formy będzie bardzo trudne, ale możemy użyć do zapiekania np porcelanowych kokilek i zjeść gorącą owsiankę łyżeczką prosto z foremki.
Natomiast jeżeli poczekamy, aż całość wystygnie, to delikatnie możemy wyciągać nasze owsiankowe kubeczki z foremek.
30 komentarzy
Marrgo
3 grudnia 2012 o 11:11ale to fajne! i coś czuję że mniamaśne…
oj będę testować
:o))
Czarnowłosa
3 grudnia 2012 o 12:49Rewelacyjne, też je przetestuję. Zrobię je też na święta.
Anonimowy
3 grudnia 2012 o 13:21świetny przepis, babeczki wyglądają bardzo apetycznie:) A.
cupcake
3 grudnia 2012 o 14:10to taka mini pieczona owsianka:D świetny pomysł! 🙂
teenager ;)
3 grudnia 2012 o 14:19super babeczki , z tym co uwielbiam najbardziej 😉
Aneta Wojciechowska
3 grudnia 2012 o 14:36bardzo fajny pomysł, podoba mi się :))
Jey
3 grudnia 2012 o 14:57Omamo, chcę to! W weekend zrobię koniecznie! Tylko chyba dzień wcześniej, bo rano nie będzie wogóle czasu :c A gdybym przygotowała masę dzień wcześniej, schowała do lodówki i na następny dzień dopiero upiekła to coś się stanie, czy będzie okej? 🙂
Agata
3 grudnia 2012 o 15:10Myślę, że będzie okej tylko szczelnie przykryj folią jak już ostygnie, żeby nie przeszło zapachami :))
kuchcikOla
3 grudnia 2012 o 15:38fantastyczne po prostu 🙂 to z pewnością najpyszniejsza wersja owsianki jaką widziałam 🙂
qwert123
3 grudnia 2012 o 15:55o mamciu, ciągle to wymyślne wypieki
głowa pełna pomysłów!:)
zufik
3 grudnia 2012 o 16:06Fajniutkie, w ten dołeczek na górze coś można jeszcze wlać/włożyć 😉
dorottya
3 grudnia 2012 o 17:02Rewelacja! Jutro będą na II śniadanie 🙂
Magdalena M
3 grudnia 2012 o 17:29Świetny pomysł:)
Do zrobienia!
W kuchni Uli
3 grudnia 2012 o 18:31fajne 🙂
pees
3 grudnia 2012 o 20:30oj! wspaniałe są:) z chęcią zrobię!:)
Capacitier
3 grudnia 2012 o 21:56A światne! Dla mnie w sam raz i na zimno i na gorąco! 😉
Kamciss
3 grudnia 2012 o 22:24Jeszcze nigdy nie widziałam owsianki w takim wydaniu, super! 🙂
Anonimowy
4 grudnia 2012 o 13:38Ile powinno wyjść "babeczek" z tego przepisu? 🙂
Agata
4 grudnia 2012 o 13:4412 sztuk : )
Anonimowy
4 grudnia 2012 o 14:04Ok dzięki, to zabieram się do roboty :)))
burczymiwbrzuchu
11 grudnia 2012 o 21:37Pomysł jest rewelacyjny i domyślam się, że smakowo takim owsiankom także niczego nie brakuje 🙂 Super!
Anonimowy
20 stycznia 2013 o 18:31Ile babeczek przypada na jedną porcję? Owsiankę dla jednej osoby przygotowuję z czterech łyżek (na gęsto) i szklanki mleka. Czy takie proporcje mogę zastosować w tym przypadku? Poproszę o jakąś wskazówkę ile tego można zjeść. Pozdrawiam!
Agata
20 stycznia 2013 o 23:13Moim zdanie 3 takie babeczki to odpowiednia śniadaniowa porcja : )
Anonimowy
14 maja 2013 o 18:44ja zamiast mleka dodaje jogurtu naturalnego, też są pyszne 😀
Anonimowy
5 września 2013 o 10:56A jak długo można takie babeczki przechowywać?
Bo fajnie byłoby upiec je wcześniej,a rano zajadać z kawką.
Monika Grobelna
14 grudnia 2013 o 17:14Dzisiaj popełniłam to cudo. Smakują jak ciasto:). Pychota!
Karolina Szala
1 marca 2014 o 14:00a mozna je upiec wieczorem i zjeść następnego dnia o 10? 🙂 zrobią się bardzo twarde lub wyschnięte?
Agata
1 marca 2014 o 21:43Można, wystarczy, że przykryjesz je ściereczką : )
Anonimowy
16 marca 2014 o 21:49Niesamowicie pyszne babeczki! Warto spróbować 😀
Anonimowy
4 maja 2014 o 10:59Zrobiłam kiedyś -raz……. i robię co tydzień!!! 🙂 takie pyszne! takie pyszneee!