Jest u mnie w domu kilka produktów, których brak wprowadza ogólną nerwowość taty i czy leje, czy wieje to koniecznie trzeba natychmiast iść po nie do sklepu. W pierwszym rzędzie są to jajka i cebula, następnie mleko (tu ja robię się nerwowa) i makaron. No właśnie - makaron, jak jest bardzo źle z czasem, można w 10 minut go zagotować, dodać 2 łyżeczki pesto, ewentualnie utrzeć trochę sera i jest fantastyczny obiad, który uwielbiają wszyscy. Właściwie to bardzo lubię makaronowe wariacje i muszę przyznać, że to właśnie ten dodatek skrobiowy zdecydowanie najdłużej utrzymuje mnie w stanie "jestem najedzona". Dzisiaj przepis, który też pomoże Wam zagospodarować nadmiar działkowych pomidorów 🙂
Mocno pomidorowe penne z niebieskim serem
Drukuj przepisSkładniki
- 320 g pełnoziarnistego penne
- 400 g pomidorów (mogą być z puszki)
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- 50 g niebieskiego sera
- 5 ząbków czosnku
- 1 mała cebula
- 1 łyżka oregano
- papryka słodka, chili
- 1 łyżeczka oliwy
- 40 g jogurtu greckiego light
- sól
- świeży szczypiorek
Przgotowanie
Jeśli chcemy użyć świeżych pomidorów, musimy je sparzyć, obrać ze skróty, a następnie lekko rozdrobnić, zagotować w rondelku, a następnie zblenderować.
Na dużej, głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy posiekaną cebulę oraz wyciśnięty czosnek i podsmażamy przez kilka minut.
Wcześniej przygotowane pomidory (lub zmiksowane z puszki) wlewamy na patelnię, dodajemy łyżeczkę soli, ocet balsamiczny, odrobinę chili i papryki oraz zioła i całość gotujemy, aż pomidory odparują i całość wyraźnie zgęstnieje.
W między czasie w lekko osolonej wodzie gotujemy makaron.
Gdy sos pomidorowy zgęstnieje, dodajemy jogurt grecki, a następnie gotowy makaron i połowę utartego niebieskiego sera (ucieramy go na dużych oczkach tarki) i dokładnie mieszamy.
Całość przekładamy do dużego naczynia i posypujemy resztą sera i posiekanym świeżym szczypiorkiem.
22 komentarze
Capacitier
5 września 2012 o 04:46Szkoda, że moja siostra jest przeciwniczką takich wyraziście pomidorowych potraw ;(.
Bee
5 września 2012 o 07:02Uwielbiam dania z serem pleśniowym, tak jak z pomidorami ale jeszcze nie łaczyłam ich razem, koniecznie spróbuję 🙂
Fabryka Odkryć kulinanrych Mniamm
5 września 2012 o 07:20Tak, makaron w spiżarni jest obowiązkowy nie ma opcji aby zabrakło…. co do pomidorów to niby nigdy ich dość ale od kilku dni wszystkie posiłki obfitują u nas w pomidory a moce przerobowe mamy niezbyt wielkie 🙂 zaproszę więc znajomych na utylizację pomidorów w Twojej wersji z serem pleścniowym. dzięki za przepis. pozdrawiam kami
Madzialena
5 września 2012 o 07:23Świeże pomidory są w tym roku tak pyszne, że koniecznie muszę wypróbować Twój przepis na ten makaron! Już sobie wyobrażam ten smak,mmm… 🙂
Beatrice
5 września 2012 o 07:29Świetne są takie makarony! proste, szybkie w wykonaniu i niesamowicie smaczne! Kusisz niesamowicie 🙂
Brenia
5 września 2012 o 07:54Bardzo lubię takie smaki, makaron, pomidory.. mniam 😉
Canette
5 września 2012 o 08:15O to jest coś dla mnie, bo pomidorów mam jeszcze od groma 😀 Ja też uwielbiam makaronowe wariacje, można stworzyć tyle połączeń, że się nie znudzi 🙂
Neddle
5 września 2012 o 09:07immm ulubione moje.. aromatyczny makaron ;D
Magda
5 września 2012 o 10:07dzisiaj będzie u mnie na obiad!:) tylko zamiast sera niebieskiego, dam camembert, bo akurat taki mam 🙂
Tomek gotuje
5 września 2012 o 10:31Smakowite 🙂 Chciałbym mieć nadmiar działkowych pomidorów 😉
Agnieszka
5 września 2012 o 13:25Ja makaron z pomidorami, szczególnie w sezonie, mogłabym jeść codziennie. 🙂
Monia
5 września 2012 o 13:31nigdy się nie nudzi:) pozdrawiam:)
Jagienka
5 września 2012 o 15:02i mam dzisiejszą kolacje 🙂
Cuks ♥
5 września 2012 o 16:12ostatnio robiłam Twoje papryczki, mmmmmmmmniam!
aanneke
5 września 2012 o 16:51Heh, właśnie przed godziną, po powrocie do domu i stwierdzeniu, że w lodówce pełno pomidorów i niczego więcej, upichciłam sobie bardzo podobne danie! 🙂 Viva la pasta!
duzo sole
5 września 2012 o 22:18Moja dzisiejsza kolacja podobnie wyglądała :).
cote
6 września 2012 o 17:57Bardzo cieszę się, że natrafiłam na Twój blog. Zwracam uwagę na to, co wkładam na talerz odkąd rozpoczęłam pracę modelki w wieku 16 lat. Twoje przepisy są bardzo pomocne przy dbaniu o szczupłą sylwetkę, a blog przejrzysty, czytelny i niezwykle miły dla oka.
Obserwuję i zapraszam do siebie na pierwszy i jedyny blog o ŻYCIU I PRACY MODELKI "OD KUCHNI". W ostatnim poście dużo na temat diety modelek i zdrowego odżywiania, więc może Cię zainteresuje 😉
http://wieszaknawybiegu.blogspot.com/
Ewcia
9 września 2012 o 17:48Zrobiłam dokładnie wg przepisu. Cudowny smak 🙂
Anonimowy
13 września 2012 o 15:28niby nic bo sos bazowo pomidorowy ale dodatki czynią cuda
zrobiłam, pyszne!
Agata
13 września 2012 o 20:05Bardzo się cieszę, że smakuje!:)
Anonimowy
6 kwietnia 2013 o 05:11Greаt web site you haѵе got here.. It's difficult to find good quality writing like yours nowadays. I truly appreciate individuals like you! Take care!!
My web site – payday loans
BOLEK
26 września 2016 o 07:09boshhhhh jakie dobre!!!!!!!!!!!!!!dzieki