Ostatnio kompletnie opadłam z sił. Niby słońce wyszło, niby wreszcie wiosna i weekend majowy za pasem.. Ale co z tego, kiedy w perspektywie same ciężkie i zaganiane dni? Jeszcze nie miałam czasu odespać ostatnich, a gdzie tu zbierać siły na kolejne.. W minionych dniach w biegu na "obiad" serwowałam sobie iście dietetyczne drożdżówki, więc dzisiaj postanowiłam zrobić wreszcie coś konkretnego, ale kompletnie nie miałam siły i inwencji twórczej, a więc powstało takie oto szybkościowe risotto.. Bardzo smaczne, tylko jakoś tak pieprzu sporo mi się sypnęło
Wiosenny ryż z warzywami i z kurczakiem
Drukuj przepisSkładniki
- 70 g ryżu długoziarnistego
- 100 g piersi z kurczaka
- 50 g brokułów
- 1 mała marchewka
- 1/5 papryki
- 1/3 małej cukinii
- 1/2 małej cebuli
- sól, pieprz, chili, ząbek czosnku
Przgotowanie
Kurczaka nacieramy solą, czosnkiem i chili, odstawiamy na około godzinę do lodówki.
W osolonej wodzie gotujemy ryż.
Marchewkę obieramy i kroimy w talarki lub drobniej, gotujemy (nie soliłam wody) około 5 minut, po czym na kolejne 5 dodajemy również rozdrobnione brokuły.
Obraną i pokrojoną cukinię wrzucamy na patelnię, dodajemy też posiekaną cebulę i kurczaka pokrojonego w kostkę, podsmażamy na suchej patelni.
Gdy mięso będzie już lekko podsmażone, dodajemy ugotowane brokuły i marchew oraz ryż.
Całość doprawiamy pierzem i mieszając co jakiś czas podsmażamy jeszcze chwile.
14 komentarzy
Karmel-itka.
21 kwietnia 2012 o 22:25ale czy szybko znaczy niesmacznie? wręcz przeciwnie! pyszne risotto.
kocie-smaki
22 kwietnia 2012 o 07:13ten pieprz to na rozgrzanie i dodanie sił 🙂
Maggie
22 kwietnia 2012 o 07:28Technicznie rzecz biorac, to nie jest risotto, bo sposob gotowania inny – ale to wcale nie znaczy, ze nie moze byc smaczne.
dezemka
22 kwietnia 2012 o 13:15Wygląda smacznie 🙂
oliwek
22 kwietnia 2012 o 13:16bardzo fajny obiad: szybko i smacznie 🙂
Joanna Skoraczyńska
26 kwietnia 2012 o 10:39Zgadzam się z Maggie. Ryżu w tej postaci nie można nazwać risotto. Nie zgadza się ani rodzaj ryżu (do risotto używa się specjalnego gatunku, najczęściej arborio) ani sposób przygotowania potrawy. TO jest po prostu ryż z warzywami i kurczakiem, ale nazwa nie ujmuje nic tej potrawie z jej na pewno pysznego smaku 🙂
Joanna Skoraczyńska
26 kwietnia 2012 o 10:41A tu kilka moich słów o tym jak powinno się przygotowywać risotto i z jakiego ryżu 🙂
http://skoraczek.blogspot.com/2009/07/kremowe-prawdziwie-woskie-risotto-z.html
kaśku
2 maja 2012 o 17:01szybkie, ale jakie smaczne! świetnie wyglądający bałagan na talerzu. 🙂
Dota
4 maja 2012 o 06:43dziekuje bardzo za udzial w akcji:) pozdrawiam serdecznie Dota z oneginetatopa.blogspot.com
Anonimowy
29 maja 2012 o 09:17Blog przeuroczy, przepisy ciekawe i nietuzinkowe – kilkanaście na pewno wartych wypróbowania. ALE… proszę nie pisać, że jest to przepis na risotto. Risotto, a swojski ryż z dodatkami to dwie zupełnie inne bajki. Naprawdę nie rozumiem skąd takie pomysły w polskim świecie kulinarnym. A Pani wykształcenie kierunkowe powinno obligować do większej staranności. Nie mniej warto podkreślić, że "nasz" ryż z dodatkami (mięsnymi/ warzywnymi/ mięsno-warzywnymi) wcale nie odstaje od włoskiego risotto pod względem smakowym – tylko specyfika inna. Pozdrawiam serdecznie!!
Agata
29 maja 2012 o 09:24Już 2 osoby wcześniej zwróciły na to uwagę.. nie wiedziałam, że użycie słowa risotto zamiast ryż z dodatkami wywoła tyle kontrowersji, już zmieniam nazwę.
Moje wykształcenie kierunkowe (a raczej połowa, która jest za mną z samego licencjatu) w bardzo małym aspekcie zajmuje się stricte potrawami.
Owszem mamy jeden przedmiot na którym gotujemy, ale cała technologia opiera się głównie na procesach zachodzących w jedzeniu i ich właściwościach niż na nazewnictwie i charakterystyce konkretnych potraw, czym w ogóle się nie zajmujemy 😉
Nie mniej jednak dziękuję za uwagę, mam nadzieje, że będę miała okazje spróbować prawdziwego risotto:)
Anonimowy
21 sierpnia 2013 o 16:42czy to danie naprawde ma tylko 108 kcal ? 🙂
Agata
21 sierpnia 2013 o 17:58To danie, tak jak też mówi tabelka ma 108 kcal w 100 gramach czyli około 450 kcal w całości. To jeszcze stary model tabelek – postaram się niedługo wszystkie odnowić aby pokazywaly kaloryczność w porcji automatycznie (teraz możesz zobaczyc kaloryczność porcji klikając tą mini strzałeczke pomiędzy "Porcja" "100g"
Daisy Blue
8 września 2013 o 09:27Witaj, świetny blog 🙂
Chciałam spytać czy zgodziłabyś się bym zamieściła ten przepis w gazetce ze zdrowymi przepisami, którą tworzę w mojej szkole na festyn. Bardzo spodobał mi się ten przepis i sądzę, że innym również przypadłby do gustu, biorąc pod uwagę, że jest jednocześnie prosty, zdrowy i wygląda smakowicie 🙂 W razie odmowy oczywiście to uszanuję i nie wykorzystam go.