Dalej zostanę w temacie szpinaku, którego swoją drogą sama kiedyś nie lubiłam (tak na wszelki wypadek oczywiście, bo nie próbowałam zniechęcona widokiem "zielonej papki", którą mama pakowała tacie do naleśników zamiast mojego ukochanego słodkiego twarożku), ale teraz pasuje mi do wielu rzeczy. Jestem fanką wszelkiego typu placków, naleśników, omletów itp, szczególnie od kiedy dorobiłam się patelni, na której mogę sobie spokojnie smażyć bez tłuszczu 🙂 Po ostatnich kardamonowych placuszkach z ricotty dziś dla odmiany coś na słono.
Szpinakowe placuszki z twarogiem
Drukuj przepisSkładniki
- 150g mrożonego szpinaku
- 2 jaja
- pół łyżeczki soli
- 3 ząbki czosnku
- 50 g chudego twarogu
- pieprz ziołowy
- 15 g mąki żytniej pełnoziarnistej
- + jako dodatek
- chudy twaróg (ok 50g)
- jogurt naturalny
- sól, pieprz czarny
- czosnek
Przgotowanie
Szpinak rozmrażamy i odciskamy nadmiar wody.
Do miski wbijamy 2 jaja, dodajemy mąkę, sól i resztę przypraw oraz zmiażdżony czosnek, wszystko razem mieszamy intensywnie trzepaczką.
Do wymieszanych składników dodajemy "pokruszony" twaróg oraz odsączony szpinak i mieszamy raz jeszcze, aż ser rozdrobni się na bardzo małe grudki.
Na rozgrzaną patelnię (użyłam małej patelni do pancakes) nakładamy po 2-2,5 łyżki szpinakowej masy i smażymy z obu stron. Powinniśmy otrzymać 4-5 placuszków.
Jako dodatek polecam prosty i sprawdzony biały serek z czosnkiem i jogurtem.
36 komentarzy
Karmel-itka.
24 lutego 2012 o 23:32chętnie bym się skusiła!
Saratelka
25 lutego 2012 o 00:14Jakież one pięknie zielone! 😀 Też bym chętnie spróbowała 🙂
Anonimowy
25 lutego 2012 o 06:31a u mnie nie ma mrozonego szpinaku ale jest swiezy 😀 tylko kiepsko z przechowywaniem, bo zabiera tyle miejsca, a po podduszeniu zamienia sie w miniporcyjke. Placki – nastepne na mej liscie! 😀
Maja i Kamila
25 lutego 2012 o 09:14Tez kiedyś nie lubiłam szpinaku, ale teraz uwielbiam:) wyglądają wiosennie:)
Hania-Kasia
25 lutego 2012 o 10:12Ciekawy pomysł na placuszki i wykorzystanie szpinaku.
Dota
25 lutego 2012 o 10:46super przepis:) nie przyczepilabys tego do akcji jedzenie dla biegaczy bo wydaje mi sie idealnym – training food:)
kikimora
25 lutego 2012 o 11:48Uwielbiam te placki, często je robię z dodatkiem sera pleśniowego lub fety i polewam sosem czosnkowym, mmmm 🙂
Miss Disorderly
25 lutego 2012 o 14:45Piękne są, takie wiosenne.
Poza tym myślę, że chyba każdy nie lubił kiedyś szpinaku. JA też, a teraz jestem ogromną fanką 🙂
Dota
25 lutego 2012 o 17:19super tylko jeszcze banerek poprosze:)
Agata
25 lutego 2012 o 20:21już 🙂
slyvvia
25 lutego 2012 o 17:53Wyglądają bardzo zachęcająco 😀
oliwek
25 lutego 2012 o 17:55też kiedyś nie lubiłam 🙂 fajne placuszki!
pa_ulinka
25 lutego 2012 o 23:43Agatko 🙂 dopiero nie dawno trafiłam na twojego bloga ale już mam listę przepisów do wypróbowania, ten przepis tez napewno spróbuje:) super masz bloga 🙂
Anonimowy
5 marca 2012 o 20:18czy ktoś robił już te placuszki ?? 😉 wyglądają bajecznie bo ja mam takie szczęście, ze jak znajdę już coś fajniutkiego to się okazuje, ze moja wersja nawet nie leżała obok tego co widziałam na zdjęciach ;( …..
Anonimowy
19 listopada 2012 o 19:27Ja właśnie je konsumuję. Wyglądają ZUPEŁNIE inaczej! Nie wiem w czym rzecz, robiłam wszystko według przepisu, a one takie koślawe i ledwo się trzymają. Cóż u mnie to normalne 😀
Luna
3 kwietnia 2012 o 12:29Zrobię je jutro na obiad 🙂 zdjęcia i przepis, oczywiście z linkiem do Twojego bloga, znajdziesz jutro na http://www.fantazje-luny.blogspot.com Pozdrawiam! 🙂
Luna
4 kwietnia 2012 o 16:43Przepis już jest 🙂 Jeszcze raz dziękuję za inspirację!
aleglodomorek
27 października 2012 o 19:22Zapisuję! Ślicznie wyszły na tej patelni. Gdzie taką kupowałaś?
Veggie
27 października 2012 o 20:38bardzo fajny pomysł, niby proste, a efekt genialny 🙂
Anonimowy
30 stycznia 2013 o 20:50Robię niedługo imprezkę urodzinową a zalega mi w lodówce twaróg i szpinak. I szukam jakiejś inspiracji. Jak przeczytałam ten przepis, to pomyślałam, że w ciemno zrobię te placuszki 🙂
Wcześniej próbowałam przepisu na naleśniki pomidorowe z papryką i w domu wszyscy byli pod wielkim wrażeniem… wyszły super! Dziękuję 🙂
Po imprezie urodzinowej dam znać czy smakowały gościom.
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Anonimowy
30 stycznia 2013 o 20:51oczywiście te ze szpinakiem 🙂
Ania
Anonimowy
31 stycznia 2013 o 09:46mniam mniam właśnie się nimi zajadam 🙂 to nic, że czosnek na śniadanie, są ferie! 😀
Anonimowy
31 stycznia 2013 o 11:17Przepyszne 😉 Robiłam dzisiaj, tylko dodałam więcej mąki 🙂
Karolina
Anonimowy
24 marca 2013 o 07:35jem je już drugi dzień z rzędu na śniadanie 😉 są cudowne ;D ja robię do nich sos z jogurtu naturalnego , pieprzu i z kiełkami , smakuje wspaniale <3.
Anonimowy
6 czerwca 2013 o 07:56Zakochałam się w tych placuszkach!!!!
Anonimowy
22 lipca 2013 o 13:00Na ile porcji starcza podana ilość składników? 🙂
Agata
22 lipca 2013 o 14:20To przepis na 1 porcje – 4 spore placuszki 🙂
prosiaczek137
13 marca 2014 o 17:21Zrobiłam przed chwilą. Pycha, szybkie i proste;)) super przepis 😉
Anonimowy
27 marca 2014 o 15:58pięknie wyglądają 🙂 spróbuję je zrobić w weekend, dzięki za przepis! 🙂
Anonimowy
30 marca 2014 o 16:25fajne, tylko dodalam wiecej maki:)
J
7 maja 2014 o 10:27Właśnie zastanawiałam się co by tu zrobić z twarożkiem i zobaczyłam Twój przepis=) Już wiem co zrobię na kolację.
am
7 maja 2014 o 15:40to i moja kolacja dziś będzie 🙂 tylko spróbuję ze świeżym szpianakiem zobaczymy co to wyjdzie za cudo 😀
Anonimowy
7 maja 2014 o 17:17a czym mogę zastąpić chudy twaróg? nie jem tego typu nabiału, bo staram się odżywiać zgodnie z grupą krwi. Czy mogę zamiast twarogu użyć fety lub tofu?
zufik
9 maja 2014 o 19:29To podwajam porcję i jutro będą placuszki 🙂
Michalina
25 sierpnia 2014 o 14:06Super smaczne, właśnie wpałaszowałam! To mój pierwszy przepis z tego bloga, ale od dziś będę stałą czytelniczką 🙂 pozdrawiam.
Ola
6 października 2014 o 21:04Witam:) Chciałam zapytać czy mozna do placuszków użyć szpinaku świeżego a jeśli tak to jaką ilość?