Jeśli ktoś Wam kiedyś powiedział, że na diecie nie można jeść pysznych rzeczy, to na pewno rozminął się trochę z prawdą 🙂 Jak uważnie dobierzemy składniki i nie będziemy zalewać tłuszczem potraw, które i bez niego są dobre, to możemy sobie pozwolić na różne przysmaki.
Lasagne ze szpinakiem i mozzarellą
Drukuj przepisSkładniki
- 250 g mięsa mielonego
- 400 g szpinaku
- 1 puszka pomidorów (400 g)
- 1/2 paczki makaronu do lasagne (u mnie ok 8 "listków")
- 1 mozzarella 120 g (użyłam zwykłej, możecie ją zastąpić wersją "light")
- 3 ząbki czosnku
- 20 g sera żółtego
- oregano
- majeranek
- sól i pieprz
- sproszkowane chili
Przgotowanie
Szpinak podgotowujemy, aż się rozmrozi, dodajemy sól i pieprz do smaku oraz 1 ząbek czosnku.
Mięso podsmażamy na suchej patelni wraz z pozostałym czosnkiem (również doprawiamy).
Pomidory blenderujemy z łyżeczką oregano i listkami majeranku oraz 1/2 łyżeczki soli i odrobiną chili.
Naczynie żaroodporne natłuszczamy lekko oliwą i posypujemy oregano.
Makaron gotujemy ok 2 minuty, po czym układamy pierwszą warstwę w naczyniu.
Połowe sosu pomidorowego dodajemy do mięsa, mieszamy i wylewamy na makaron, przykrywamy kolejną warstwą makaronu.
Następnie nakładamy szpinak, rozprowadzamy i układamy na nim plastry mozzarelli.
Na wierzch kładziemy ostatnią warstwę makaronu, polewamy ją resztą sosu pomidorowego i posypujemy odrobiną startego sera.
Zapiekamy w temperaturze 200 stopni ok 50 minut, jeśli na dnie zostanie trochę wody, możemy zdjąć pokrywę naczynia i pozwolić jej odparować w piekarniku ok 5-10 minut.
20 komentarzy
Ale babka i robi to co lubi
4 lutego 2012 o 23:25Twój blog jest SUPER!dodaje do ulubionych! a od poniedziałku zaczynam odżywiać się z Tobą:)dzięki za inspirację:)pozdrawiam
przecinkowa
5 lutego 2012 o 00:36Uwielbiam lasagne a najbardziej właśnie taką 🙂
Canette
5 lutego 2012 o 11:47Jak dobrze wiedzieć, że są takie osoby co potrafią z tłustego dania zrobić zdrowszą wersję i uważają, że jest to smaczne. Ja też uwielbiam szukać alternatyw dla tradycyjnych potraw, ale niestety wśród większości ludzi uważane jest to za dziwactwo. Pysznie to wygląda :))
mencooker
5 lutego 2012 o 12:15Mega smacznie to wgląda 🙂
kikimora
5 lutego 2012 o 12:22Jeśli ludzie twierdzą, że dietetyczne jedzenie jest niesmaczne, to chyba są zbyt leniwi, żeby włożyć w gotowanie na diecie trochę inwencji 😉
Pyszna lasagne, uwielbiam ciągnącą się mozzarellę 🙂
Dominika
5 lutego 2012 o 12:30mozarella i szpinak to moje smaki 🙂 zrobię taką lasagne na pewno 🙂
everyday i wake up early
5 lutego 2012 o 12:59lasange pycha !
pees
5 lutego 2012 o 13:27proszę, daj mi lazanię 😀
Siaśka
5 lutego 2012 o 14:27a ja nigdy nie jadłam lasagne!
Soul and Pepper
11 marca 2012 o 13:14Wstyd ! 😉
Karmel-itka.
5 lutego 2012 o 15:22bardzo lubię lasagne!
ach, chyba się zamienię w Garfielda!
i wparuję do Ciebie, ukradnę całą, po czym zamknę się
w szafie i z nikim nie podzielę xd
Arvén
5 lutego 2012 o 19:42Zapisuję to-do-zrobienia. Już i teraz.
Zawsze w lazanii mnie odstraszały te tony pływającego tłuszczu, a tu mam taką wersję odchudzoną. Cudo 😀
Soul and Pepper
6 marca 2012 o 17:18Od dawna się szykuję na lasagne ze szpinakiem 🙂 w końcu muszę wypróbować, tym bardziej jeśli tak dobrze wygląda !
Katarzyna Pihan
14 września 2012 o 08:57to majeranek czy rozmaryn?
Agata
14 września 2012 o 09:12Majeranek, przepraszam za pomyłkę 😉
Anonimowy
18 lutego 2013 o 10:49Pomidory blendujemy razem z sosem w którym są zalane?
Agata
18 lutego 2013 o 11:54Tak 🙂
Anonimowy
3 kwietnia 2013 o 11:05Ja dzisiaj robię…zobaczymy jak wyjdzie 😉
Weronika Ostapczuk
9 sierpnia 2017 o 13:30Robię już po raz drugi i za każdym razem wychodzi rewelacyjne! 😀 mam tylko za każdym razem problem z gotowaniem makaronu, strasznie mi się skleja po ugotowaniu.
restauracjaavangarda
17 września 2017 o 21:25Wygląda bardzo smacznie, muszę to dorzucić do swojego menu 🙂